Zwykle cały swój dekoratorski potencjał wykorzystujemy przy aranżacji salonu, sypialni, łazienki… Tymczasem przedsionek naszego domowego ogniska traktujemy nieco po macoszemu… A szkoda – korytarz również można urządzić z pomysłem.
Do przedpokoju mamy najczęściej wiele zastrzeżeń (za ciemny, za mały, za wąski itd.). Jednak mały korytarz łatwo możemy powiększyć, malując go jasnymi kolorami. Przyda się również dodające przestrzeni lustro (np. podświetlane) – jeśli nie mamy na ścianie miejsca, by je powiesić, wybierzmy szafę ze szklanymi taflami. Natomiast długi i wąski korytarz optycznie poszerzymy, malując krótkie ściany ciemniejszą farbą (lub oklejając je tapetą w poziome paski), a dłuższe jasną (lub stosując pionowe paski).
Pod żadnym pozorem nie zagracajmy korytarza – w sytuacji, gdy pędzimy rano spóźnieni do pracy nie mamy przecież ochoty na dodatkowy bieg z przeszkodami… W sklepach znajdziemy bardzo bogaty asortyment mebli przedpokojowych – szafki na buty, stoliki, szafy (głębokie, płytkie). W sytuacji, gdy nie ma miejsca na szafę, alternatywą są pawlacze (jednak tylko w wysokich wnętrzach) lub wieszaki. Postarajmy się, by nie wisiało na nich zbyt dużo ubrań (także buty chowajmy od razu do szafki, by nie zabierały niepotrzebnie miejsca).
To, co nie najlepiej sprawdzi się w salonie, dobrze będzie prezentować się właśnie w przedpokoju (np. śmiały kolor ścian). Chcesz ożywić wnętrze? Udekoruj korytarz przyklejanymi na ścianę naklejkami. Lubisz wyszywać? Pochwal się swymi pracami wieszając je w korytarzu. Ciekawych pomysłów na aranżacje poszukaj w sieci lub katalogach.
Styl korytarza powinien być dopasowany do stylu innych pomieszczeń, dlatego dobierz do niego starannie odpowiednie wyposażenie (np. stylowe kinkiety dla wnętrza w stylu retro).
Jeśli zaś w przedpokoju znajduje się okno, warto dobrać odpowiednio mały parapet wewnętrzny, jak tu.
Fot. http://www.flickr.com/photos/miotroyo/10080022/sizes/s/in/photostream/