Zima się kończy, zatem warto nieco odświeżyć mieszkanie by było ciepłe i pełne optymizmu na nadchodzące miesiące. Proponuję by zyskać w nim trochę przestrzeni, co jednocześnie pozwoli nam zarobić kilka groszy. Co możemy zrobić?
Gail McMeekin, amerykańska specjalistka ds. rozwoju osobistego uważa, że typowa amerykańska rodzina ma w swoim domu przedmioty, których w ogóle nie używa o wartości 3 tys. dolarów. Tę sytuacje można przełożyć na polskie realia.
Więcej miejsca, więcej oddechu
Pozbywanie się niepotrzebnych i niesentymentalnych (co ważne) przedmiotów jest przyjazne dla naszego domu, bowiem odświeża go, daje nam ochotę do zdobywania kolejnych trofeów i zagospodarowania przestrzeni.
Oczyszczenie przestrzeni z niepotrzebnych przedmiotów ma zarówno efekt estetyczny jak i utylitarny. Będzie bardziej przestronnie i szybko odnajdziemy wiele cennego miejsca które będziemy mogli zagospodarować czymś potrzebnym.
Najlepiej zacząć od tych pomieszczeń, w których najwięcej czasu spędzamy – kuchnia, salon, sypialnia, łazienka.
Mieszkanie w spadku
Wielu z nas odziedziczyło mieszkanie po rodzicach lub dziadkach – z tego względu przechowujemy stos rzeczy, które właściwie nic dla nas nie znaczą. Nawet jeżeli znajdują się w komórce, czy garażu to i tak go zagracają. Tego typu przedmioty można sprzedać lub rozdać – zazwyczaj sprzedaj się je za grosze i bywa to czasochłonne. Warto zatem wystawić się w internecie – fani starych rzeczy, antyków dużo łatwiej nas znajdą za pomocą wyszukiwarek lub specjalnych portali z ogłoszeniami. Jeżeli mamy wyrzuty sumienia przed pozbyciem się takich przedmiotów warto zrobić im uprzednio zdjęcia – wtedy pozostaną chociaż na fotografii.
Kolekcjonerzy zabytków i pasjonaci starszych epok są w stanie zapłacić za takie rzeczy nawet cenę nowego przedmiotu sklepowego. To dość dużo, jak za rzecz, która do niczego się nam nie przyda.
Gromadzące się książki
Na temat sposobów obchodzenia się ludzi z książkami można by mówić wiele. Niemniej
dla osób, które nie przywiązują do nich większej wagi atrakcyjne będzie odsprzedanie ich lub oddanie do miejskiej biblioteki. Cena paroletniej książki jest zazwyczaj o 30% niższa. To nadal dobry zarobek. Wystarczy przejrzeć aukcje internetowe, porównać ceny tego samego tytułu i wystawić. Jeżeli zależy nam na szybkiej sprzedaży można obniżyć cenę o kilka złotych. Pamiętajmy też o koszcie wysyłki – niestety zmniejsza on zarobek.
W kuchni przybywa sprzętów
Sprzedając zastawę zawsze warto sprawdzić markę, czy firmę produkującą – może się okazać, że posiadamy w domu nie lada srebro i jeżeli chcemy je sprzedać, na pewno nie będzie tanie jak zwykła zastawa.Zdarza nam się posiadać naczynia czy urządzenia, których nigdy nie używamy. Są zaś i takie, które potrzebujemy raz do roku – te warto zachować. Warto przejrzeć szuflady w poszukiwaniu misek, kubków czy talerzy, których czas już minął i wiemy, że nie będą nam potrzebne. Ich miejsce chętnie zastąpią nowe naczynia, które dodadzą koloru naszemu stołu.
Ubrania i biżuteria
Większość z nich nie będzie już przez nas noszona. Często jednak zostawiamy sporo ubrań w oczekiwaniu na lepsze czasy, albo może na jakąś sytuację kryzysową? Można ich zostawić naprawdę kilka. Ale nie musi to być pół szafy. Ubrania nie noszone też się starzeją. Warto pamiętać również o tym, że wystawiając je na sprzedaż w internecie będą one wyglądały jak trochę używane, ale nikt nie będzie o nich myślał jak o takich samych starociach jak my. Ludzie po prostu nie znają tych ubrań i ich historii – chętnie kupią to za niską cenę. Należy pamiętać, że wystawiając ubrania na sprzedaż trzeba podać ich dokładne rozmiary i wskazać ewentualne wady.
Sytuacja ma się podobnie z biżuterią. Ta szybko wychodzi z mody, a używanie klejnotów mamy czy babci zazwyczaj się nie sprawdza. Jeżeli nie mamy oporów możemy odsprzedać je w wielu miejscach, albo podarować koleżance. Jest to też miły gest z naszej strony.
