Wiele powstało artykułów,opracowań i dyskusji na temat stylu nowoczesnego. Wraz z nim nadeszła prawdziwa rewolucja w aranżacji wnętrza, wypierająca ozdoby, drobiazgi i wielość mebli na rzecz surowości, funkcjonalności i przestrzeni. Styl nowoczesny ma obecnie tyle samo zwolenników, co przeciwników. Jedno można o nim powiedzieć z pewnością – nie jest to styl dla wszystkich.
Ci z nas, którzy uwielbiają grzać się w domowym cieple wśród półek, szafek, bibelotów i wszelakich drobiazgów, z pewnością znienawidzą styl nowoczesny za jego prostotę, minimalizm i duże, wolne przestrzenie. Nie jest on dla tych, którzy chcą swoje wnętrze mieć przede wszystkim przytulne i uważają, że im więcej, tym lepiej. Główna zasada stylu nowoczesnego jest zupełnie przeciwna, a poza tym rządzą tu duże, jak najmniej oddzielone przestrzenie. Jeśli lubimy mieć dużo oddzielnych pokoi i pokoików, to styl nowoczesny z pewnością nie jest dla nas. Wnętrza są tu połączone, a ich oddzielne funkcje są najczęściej zaznaczane kolorystycznie lub poprzez zastosowanie współgrających z pełnioną funkcją materiałów. Takie połączenia tworzą bardzo ciekawe, oryginalne efekty, sprawiające wrażenie lekkości, czystości i oddechu. Dla lubiących relaks w takim otoczeniu styl nowoczesny jest na pewno bardzo dobrym wyborem.
Żeby jeszcze bardziej powiększyć zajmowaną przestrzeń, styl nowoczesny lubi wykorzystywać różne triki oświetleniowe. Możliwości jest wiele – dzisiejsze rodzaje oświetlenia oferują tak szeroką gamę kolorów, kształtów i rozmiarów, że z łatwością możemy za ich pomocą nie tylko uzyskać odpowiednie naświetlenie, ale także wyeksponować to, na czym nam zależy i optyczne powiększyć pomieszczenia.
Skrajną odmianą stylu nowoczesnego jest jego odmiana zwana HI-TECH. Wnętrza zbudowane w takim stylu przyciągają już znacznie mniejszą grupę wielbicieli swoim całkowitym ascetyzmem, kultem techniki i futurystycznymi, wręcz laboratoryjnymi wnętrzami. Nawet światło przywołuje skojarzenia z medycznym otoczeniem – jest zwykle chłodne, niebieskie lub fioletowe, a najczęściej używane materiały to oczywiście metal, szkło i wszelkie tworzywa sztuczne. Tym bardziej nie jest więc to styl dla wielbicieli puchowych poduch i kolorowych koców.
Dla tych jednak, którzy uważają swoje mieszkanie za zbyt chaotyczne i zagracone i chcieliby podążyć za trendami stylu nowoczesnego, ale nie w jego radykalnej formie, mam dobrą wiadomość – istnieje bowiem również tzw. „ciepła” odmiana. Surowa ornamentyka, pozbawione ozdób meble i duże przestrzenie współgrają tu z ciepłymi barwami ścian, oświetlenia i podłóg, nadając nowoczesnym wnętrzom przytulny, ale nie przytłaczający charakter. W takim pomieszczeniu można z powodzeniem ułożyć się pod grubym, puszystym kocem, jednocześnie podziwiając otwarte przestrzenie naszego mieszkania.